Spójrzmy na tajemnice skrywane za drzwiami jednej z nieruchomości na terenie gminy Barczewo. Clou tej historii leży w rękach rodziny 37-letniego mężczyzny, któremu śledczy niedawno przedstawili zarzuty dotyczące maltretowania, grożenia karą oraz kradzieży majątku od jego najbliższych krewnych. Dowody, które trafiły do sądu, były na tyle przekonujące, że podjęta została decyzja o tymczasowym aresztowaniu oskarżonego.
Działania dochodzeniowe prowadzone przez funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Barczewie miały na celu wyjaśnienie sytuacji występującej w jednym z rodzinnych domostw na ich obszarze. Z analizy dowodów zgromadzonych przez policję wynikało, iż od ponad trzech lat wspomniany 37-latek stosował psychiczne i fizyczne metody znęcania się nad członkami swojej rodziny, z którymi dzielił mieszkanie.
W ramach postępowania śledczego przeprowadzono szereg przesłuchań świadków oraz zebrano liczne dowody. Zebrane materiały pozwoliły na przedstawienie mężczyźnie zarzutów znęcania, grożenia karą, a także okradania swojej rodziny.
Waga sprawy była na tyle duża, że sąd uwzględnił wniosek zgłoszony przez służby ścigania i prokuraturę, decydując o zastosowaniu wobec sprawcy przemocy domowej tymczasowego aresztu.
Co więcej, mężczyzna ten wcześniej był już karany za działania przeciwko życiu i zdrowiu innych osób, co oznacza, że teraz będzie musiał odpowiadać za swoje czyny jako recydywista.