Pod koniec pierwszego tygodnia sierpnia, Sąd Rejonowy w Olsztynie podjął decyzję o tymczasowym uwięzieniu 34-letniego mężczyzny. Jak doniosła policja w poniedziałek, oskarżonego podejrzewa się o brutalne znęcanie się nad psem. Zgłoszenia w tej sprawie mówiły, że zwierzę było narażane na przerażające okrucieństwo ze strony swojego opiekuna – bywało rzucone i zawieszone za szyję na smyczy.
Postępujący śledczy prezentowali Michałowi W. zarzuty związane ze szczególnym okrucieństwem, jakim obdarzał podopiecznego kundelka. Badania wykazały, że pies był przewożony w zawieszonym na smyczy stanie, bywał rzucany o drzwi oraz biły go po całym ciele.
Do tych przerażających zdarzeń doszło w środku lipca na terenie jednego z olsztyńskich osiedli. Policję zaalarmowali przerażeni sąsiedzi, którzy słyszeli z mieszkania Michała W. dźwięki sugerujące stosowanie brutalnej siły wobec psa.
Znęcane zwierzę trafiło pod opiekę lekarza weterynarii na dokładne badania, po czym zostało przekazane do domu zastępczego. Tymczasem Michał W., kiedy zobaczył nadchodzących policjantów, postanowił zbiec z miejsca zamieszkania i ukryć się. Policjanci jednak zdołali go zatrzymać na początku sierpnia.
Sąd Rejonowy uwzględnił wniosek prokuratury i skorzystał z możliwości nałożenia na podejrzanego karę aresztu tymczasowego na trzy miesiące. Jeżeli zostanie uznany za winnego, grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.