Jedno z olsztyńskich schronisk dla zwierząt przyjęło do swojej opieki kotkę, która została odnaleziona w transporterze, pozostawionym przy śmietnikowej wiacie. Kocia pasażerka trafiła pod skrzydła schroniska dzięki czujności jednej z kobiet sprzątających pobliskie klatki schodowe. Schronisko rozpoczęło teraz poszukiwania właściciela małej podróżniczki, której stan zdrowia budzi obawy i nie jest pewne, jakie procedury lecznicze były dotychczas na nią nałożone.
Przybycie kotki do olsztyńskiego schroniska zaowocowało publikacją posta na stronie placówki w mediach społecznościowych. Wpis zawierał zdjęcie nowej pensjonariuszki – drobnej kotki o biało-rudo-czarnej sierści. Pracownicy schroniska użyli tego medium, aby zaapelować do społeczności internetowej o jakiekolwiek informacje mogące wskazać na tożsamość właściciela zwierzaka.
Pani sprzątająca zlokalizowała zwierzę w transporterze na terenie osiedla przy ulicy Iwaszkiewicza. Na początku sądziła, że zapomniane zwierzę zostanie niedługo zabrane przez swojego właściciela. Kiedy jednak po kilku godzinach zorientowała się, że klatka wciąż stoi niezauważalnie obok śmietników, zdecydowała się pomóc kotce i zawieźć ją do schroniska – zrozumiała, że ktoś porzucił biedne stworzenie. Od czasu przybycia kotki do schroniska nikt jeszcze nie zgłosił się w sprawie zaginionego zwierzaka.