Oto sytuacja, która mogłaby być sceną z filmu sensacyjnego. Jeden mężczyzna, jadący ciężarówką marki Citroen, zupełnie wyciągnął zapas paliwa. Na szczęście, obok pojawili się funkcjonariusze policji, którzy zawsze są gotowi „pomagać i chronić”. Jednak, podczas pomocy tym wyjątkowym stróżom prawa udało się odkryć pewien niepokojący sekret mężczyzny za kółkiem.
W piątkowy poranek 12 stycznia zauważono samochód typu Citroen, który stał nieruchomo na skrzyżowaniu ulic Wadąska i Wojska Polskiego w Olsztynie na DK51. Po rozmowie z kierowcą okazało się, że samochód nie może dalej jechać z powodu braku paliwa.
Policjanci natychmiast zawiadomili o sytuacji oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. Następnie przeprowadzili operację przemieszczenia pojazdu na parking przy najbliższej stacji benzynowej.
Ale historia 34-letniego kierowcy nie kończy się na tym. Okazało się, że ten gentleman nie posiadał prawa jazdy do sterowania pojazdami mechanicznymi, jak to ujawniły policyjne systemy. Policja bez wahania sporządziła stosowną dokumentację.
W przypadku prowadzenia pojazdu mechanicznego bez odpowiednich uprawnień, kierowca musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna nie mniej niż 1500 złotych.