Policja z Komendy Miejskiej w Olsztynie otrzymała zgłoszenie dotyczące młodzieńca, który zamknął się w jednym z lokali handlujących używanymi ubraniami. Jak się okazało, 14-latek schował się między rzeczami na sprzedaż, aby po zamknięciu sklepu wyjść ze swojej kryjówki. Jego celem było przejęcie gotówki z kasy fiskalnej, jednak nie przemyślał planu ucieczki.
Dokładnie 30 kwietnia, podczas wieczornego dyżuru, oficer Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie odebrał informację od właścicielki sklepu z odzieżą wtórną. Kobieta zgłosiła, że w jej lokalu, który został zamknięty kilka godzin wcześniej, znajduje się nieznany mężczyzna. Funkcjonariusze, którzy udali się na miejsce incydentu, ustalili, że trzy godziny przed tym chłopiec wszedł do sklepu i schował się wśród ubrań. Po zamknięciu punktu przez personel, 14-latek wyszedł z ukrycia, uszkodził kasę fiskalną i zabrał z niej ponad 1000 zł. Gdy jednak zdawał sobie sprawę, że nie jest w stanie otworzyć kraty zabezpieczającej drzwi, zaczął wołać o pomoc.
Policja potwierdziła również, że młody przestępca był poszukiwany za opuszczenie miejsca swojego pobytu. Teraz będzie musiał odpowiedzieć za swoje czyny przed sądem rodzinnym.