Historia kobiety, która straciła 13 tys. zł na skutek uwierzenia w plotki o włamaniu do jej konta bankowego, jest ostrzeżeniem dla wszystkich, którzy mogą dać się nabrać na sztuczki cyberprzestępców. Celem jej tragicznego doświadczenia jest zwrócenie uwagi na konieczność zachowania ostrożności podczas korzystania z Internetu i ochrony osobistych oszczędności.
W poniedziałek, 9 września, kobieta zgłosiła się do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, twierdząc, że została oszukana. Opowiedziała, jak dostała telefon od osoby udającej pracownika swojego banku, który poinformował ją o rzekomej próbie włamania do jej konta.
Oszust przekonał ją, że jedynym sposobem na ochronę jej środków jest przeniesienie ich na tzw. „konto techniczne”. Następnie otrzymała kolejny telefon od drugiego mężczyzny, który również twierdził, że reprezentuje bank. Ten zapytał ją o dane osobowe, w tym numer PESEL. Po wykonaniu przekazanych jej instrukcji, dokonała przelewów na podane konto. Zrozumiała, że została oszukana, dopiero po skontaktowaniu się z infolinią banku. Straty wyniosły prawie 13 tysięcy złotych.
Policja apeluje do społeczeństwa o zachowanie ostrożności podczas dokonywania transakcji online. Wskazują, że pracownicy banków nigdy nie proszą klientów o podawanie loginu, hasła do konta, ani nie sugerują instalowania aplikacji i logowania się do konta w trakcie rozmowy telefonicznej. Również nie informują o dokonanych operacjach na koncie klienta za pośrednictwem komunikatorów społecznościowych. Policja zaleca natychmiastowe zgłaszanie wszelkich prób wyłudzenia pieniędzy, korzystając z numeru alarmowego 112.