W miniony wtorek, dokładniej 10 grudnia, około czternastej w Olsztynie na terenie pomiędzy Zespołem Szkół Ogólnokształcących nr 3 a Przedszkolem Miejskim nr 23, zlokalizowanymi w dzielnicy Nagórki, doszło do interwencji policji. Powód interwencji był niecodzienny i zaskakujący.
Z nieznanych przyczyn doszło tam do bójki dwóch nastolatków. W wyniku konfliktu jeden z chłopców – trzynastolatek, został poszkodowany. Na szczęście, jego obrażenia nie były poważne i ograniczały się jedynie do niewielkiego rozcięcia dolnej wargi. Po przybyciu na miejsce pogotowie udzieliło mu doraźnej pomocy medycznej, po czym przetransportowało chłopca do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego szpitala dziecięcego. Matka poszkodowanego również udała się na miejsce zdarzenia, aby towarzyszyć swojemu synowi w szpitalu.
Kwestia odpowiedzialności prawnej za takie zdarzenie rodzi wiele pytań. Według obowiązującego prawa, osoby nieletnie poniżej 13 roku życia nie ponoszą w Polsce odpowiedzialności karnej, uznawane są bowiem za niezdolne do popełniania czynów karalnych. Zasady te zmieniają się jednak dla młodzieży powyżej 13 roku życia, która może zostać pociągnięta do odpowiedzialności, ale w ramach postanowień ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich, a nie odpowiedzialności karnej, jaka obowiązuje dorosłych.
W zależności od okoliczności i skutków zdarzenia, Sąd Rodzinny ma możliwość zastosowania różnego rodzaju środków wychowawczych. Może to być nadzór kuratora, nakaz uczestniczenia w programach resocjalizacyjnych czy nawet umieszczenie w młodzieżowym ośrodku wychowawczym.
Jeśli zaś obrażenia poszkodowanego okazałyby się poważniejsze, rodzice lub opiekunowie sprawcy mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności cywilnej za szkody spowodowane przez ich dziecko. Taka sytuacja może wiązać się z koniecznością pokrycia kosztów leczenia poszkodowanego oraz zapłaty odszkodowania za ból i cierpienie.