39-letnia kobieta z Olsztyna padła ofiarą oszustwa, które kosztowało ją prawie 60 tysięcy złotych. Została ona wprowadzona w błąd przez oszustów, którzy wmówili jej, że ktoś nieuprawniony złożył wniosek o kredyt na jej koncie bankowym. Sprawcy potrafili tak manipulować swoją ofiarą, że pod ich dyktando kobieta sama zaciągnęła pożyczkę za pośrednictwem aplikacji bankowej i przekazała środki na konta oszustów.
Dnia 10 lutego 2025 roku, policjanci z Olsztyna przesłuchali kobietę, która zgłosiła oszustwo. Wykorzystano w tym celu popularną metodę oszustwa „na pracownika banku”.
Mieszkańczyni Olsztyna tego samego dnia otrzymała telefon od osoby, która udawała pracownika instytucji finansowej, gdzie kobieta posiadała aktywne konto bankowe. Fałszywy bankowiec przekonywał ją, że na jej rachunku figuruje wniosek o kredyt. Aby to sprawdzić, miała ona złożyć kolejny wniosek o pożyczkę za pomocą swojej aplikacji bankowej, co pozwoliłoby jej na sprawdzenie swojej zdolności kredytowej. Oszust potrafił tak zręcznie manipulować swoją ofiarą, że kobieta w końcu zaciągnęła pożyczkę. Pieniądze, które otrzymała na swoje konto, przekazała na rachunki wskazane przez oszustów.