Aleksandra Trawińska, która jest rzecznikiem prasowym Muzeum II Wojny Światowej, poinformowała Polską Agencję Prasową w czwartek, że doszło do aktu znieważenia symboli narodowych na terenie Westerplatte. Powiedziała, że incydent miał miejsce w nocy z 1 na 2 kwietnia 2025 r., kiedy usunięto i zniszczono 11 polskich flag należących do muzeum. Według niej część z tych flag została spalona, a dodatkowo uszkodzone zostały również elementy masztów – linki oraz mechanizmy kołowrotowe. Straty finansowe wynikające z tego incydentu szacowane są na około 10-15 tysięcy złotych.
Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku już podjęło działania prawne w tej sprawie, informując o zaistniałym wydarzeniu i składając formalne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Organizacja deklaruje także gotowość do pełnej współpracy z organami ścigania i zapewnia, że dostarczy wszelkie dostępne dowody – które mogą być pomocne w ustaleniu tożsamości sprawcy oraz przy wyjaśnieniu okoliczności tego niepokojącego incydentu – do dyspozycji śledczych, jak wskazała Trawińska w oświadczeniu przekazanym Polskiej Agencji Prasowej.
Komenda Miejska Policji w Gdańsku potwierdziła otrzymanie zgłoszenia w czwartek o godzinie 13. Jak wyjaśniła oficer prasowy Komendy, Magdalena Ciska, na miejscu zdarzenia pracują już funkcjonariusze m.in. z grupy dochodzeniowo-śledczej, technik kryminalistyki oraz policjant z psem tropiącym. Dodatkowo stwierdzono, że sprawca zniszczył nie tylko flagi Rzeczypospolitej Polskiej, ale także Unii Europejskiej. Policja prowadzi obecnie oględziny miejsca zdarzenia, przesłuchuje potencjalnych świadków i analizuje nagrania z monitoringu w celu zgromadzenia jak najwięcej dowodów.