Podczas ostatnich 24 godzin, strażacy z regionu Warmii i Mazur mieli pełne ręce roboty, odpowiedzialni byli za niemal 340 interwencji. Głównym powodem były skutki niesione przez silny wiatr. Najbardziej zapracowane były powiaty olsztyński, mrągowski, kętrzyński, olecki, giżycki i ełcki.
O sytuacji informował starszy kapitan Grzegorz Różański, pełniący rolę rzecznika prasowego warmińsko-mazurskich jednostek straży pożarnej. Wyjaśnił, że głównym zadaniem strażaków było uprzątanie drzew i łamanych gałęzi z chodników i budynków. Niestety, silne wiatry doprowadziły również do kilku przypadków uszkodzeń pokryć dachowych. Na szczęście, mimo trzech incydentów z udziałem samochodów na które spadły drzewa, nikt nie doznał obrażeń.
Jak donosi Różański, jedna z interwencji dotyczyła kolizji na torach kolejowych. Drzewo przewrócone przez silny wiatr uderzyło w pociąg relacji Ełk-Białystok, powodując zerwanie trakcji. Na skutek tego zdarzenia, 43 pasażerów było zmuszonych do pozostania na pokładzie pociągu przez kilka godzin ze względów bezpieczeństwa, aż do odłączenia napięcia. Na szczęście, wszystkie osoby zostały bezpiecznie ewakuowane i kontynuowały swoją podróż autokarami.
Dzisiaj, szczególnie na północnym-wschodzie regionu Warmii i Mazur, prognozowane są nadal silne wiatry, nawet do 75 km/h w porywach.