W Olsztynie, budynki oznaczone jako bryły A i B uzyskały pozytywną opinię od Komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej. Chociaż wyraził drobne zastrzeżenia, to jednak nie stanowią one przeszkód do przekazania prawie 150 rodzinom kluczy do ich nowych mieszkań, na które czekają już od trzech lat.
Nie da się ukryć, że projekt mieszkaniowy „Centaurus” wzbudza burzę emocji wśród mieszkańców Olsztyna. Przygotowane do sprzedaży apartamenty przyciągnęły uwagę około 150 rodzin, które przez ostatnie trzy lata czekały z niecierpliwością na chwilę, kiedy będą mogły wprowadzić się do swoich nowych domów. W międzyczasie części biurowe i hotelowe budynku zostały już oddane do użytku.
Niestety, deweloper borykał się z wieloma problemami technicznymi i proceduralnymi. Z powodu niedociągnięć w dokumentacji, Komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie odmówił wydania zgody na użytkowanie części mieszkalnej budynku.
Każdy z obiektów był poddawany oddzielnemu procesowi kontroli. Teraz, strażacy wydali pozytywne opinie na temat dwóch z nich. Jak poinformował „Gazetę Wyborczą” prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz, Komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej zgodził się na odbiór bryły A i B, z niewielkimi uwagami. To otwiera drogę do wydania pozwolenia na użytkowanie tych obiektów przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego.
Bryła A jest najmniejsza i znajduje się od strony ulicy Głowackiego, sąsiadując z bryłą B, która leży od strony wejścia do dawnego basenu. Z kolei bryła C, która znajduje się od strony alei Piłsudskiego, wciąż czeka na opinię. „W tej sprawie przeprowadzono ekspertyzę, którą teraz analizuje Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej” – poinformował prezydent Grzymowicz.