Według najnowszych danych policyjnych, problem nieodpowiedzialnych i pijanych kierowców z Olsztyna i powiatu olsztyńskiego nadal jest aktualny. Mimo licznych apeli, działań prewencyjnych i stałego monitorowania przez funkcjonariuszy, niektórzy kierujący nadal ignorują przepisy ruchu drogowego, co skutkuje surowymi konsekwencjami.
Dnia 3 listopada (piątek), na al. Warszawskiej w Olsztynie, funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali do kontroli pojazd, który przekroczył dozwoloną prędkość o 29 km/h. Po zbadaniu stanu trzeźwości kierującego, okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy. Na skutek tego, policjanci odebrali mu uprawnienia do prowadzenia pojazdu.
Następnego dnia, 4 listopada (sobota), dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie o obywatelskim zatrzymaniu nietrzeźwego kierowcy. Z relacji świadka wynikało, że mężczyzna jechał całą szerokością drogi, przemieszczając się od jednej do drugiej krawędzi jezdni. Świadek zareagował natychmiast, dzwoniąc na numer alarmowy i uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę. Zbadanie stanu trzeźwości 50-letniego mężczyzny wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie, co skutkowało odebraniem mu prawa jazdy przez policję.
Tego samego dnia, doszło również do zdarzenia drogowego w jednym z olsztyńskich osiedli, gdzie 21-latek prowadzący peugeota nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, co skutkowało kolizją z poprzedzającym pojazdem. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało ponad 1 promil alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo, policja ujawniła sądowy zakaz kierowania na jego nazwisko.
W sobotę (4 listopada), na al. Sikorskiego w Olsztynie, policja zatrzymała 41-letniego kierowcę bmw, przekraczającego prędkość o 58 km/h. Działo się to na terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Tego samego dnia funkcjonariusze mieli do czynienia jeszcze z jednym piratem drogowym – 23-latkiem, który również pędził z prędkością 108 km/h na terenie zabudowanym.
Dzień później, 5 listopada (niedziela), w miejscowości Marcinkowo policjanci zatrzymali 40-letniego kierowcę audi, który przekroczył prędkość o 65 km/h na terenie, gdzie limit wynosi 40 km/h.
Za te przewinienia, wszystkim kierowcom odebrano prawo jazdy na 3 miesiące. Dodatkowo, 40-latek otrzymał mandat w wysokości 2000 złotych oraz 14 punktów karnych, natomiast 23-latek i 41-latek otrzymali mandaty po 1500 złotych i po 13 punktów karnych za przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h.