Podczas rutynowej kontroli drogowej na trasie DK16 w okolicy Łupstych, policjanci zdecydowali się sprawdzić pojazd marki Suzuki. Za kierownicą siedział 41-letni mężczyzna. Kontrola miała miejsce w niedzielę, 29 października.
Kierujący pojazdem mężczyzna popełnił wykroczenie, nie przestrzegając znaku drogowego informującego o zakazie przejeżdżania przez linię podwójną ciągłą. Dodatkowo, przy próbie legitymowania okazało się, że początkowo podane przez niego dane osobowe były fałszywe. Gdy jednak zdecydował się na poprawienie swojego błędu i podanie prawdziwych danych, wyszedł na jaw fakt, że na mężczyznę nałożony jest aktywny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Mężczyzna okazał się również osobą poszukiwaną przez Sąd Rejonowy w Olsztynie. Został skazany na karę 30 dni aresztu lub grzywnę za wcześniej popełnione przestępstwa. Zatrzymany pojazd, którym poruszał się w chwili kontroli, nie spełniał wszelkich wymagań – brakowało mu trójkąta ostrzegawczego, a kierowca nie posiadał aktualnego dowodu rejestracyjnego z powodu braku ważnych badań technicznych pojazdu.
Kierowca został ukarany mandatami za popełnione wykroczenia, w tym niestosowanie się do znaku P-4 i brak obowiązkowego wyposażenia samochodu. Mężczyzna uniknął kary aresztu, decydując się na opłacenie grzywny. Po uregulowaniu swojej sytuacji, został zwolniony. Niemniej jednak, za prowadzenie pojazdu pomimo sądowego zakazu, 41-latek będzie musiał stawić się przed sądem.