W odniesieniu do napadu, który miał miejsce w olsztyńskim sklepie na ulicy Żołnierskiej, śledczy nadal starają się ustalić tożsamość przestępców. Policja ustaliła, że podczas incydentu pracownik sklepu został zastraszony, a sprawcy używali przedmiotu, który wyglądał jak broń.
Sytuacja rozegrała się w czwartek 28 listopada. Duet nieznanych mężczyzn rozpoczął swoją szaleną akcję kiedy weszli do jednego z punktów handlowych przy ulicy Żołnierskiej w Olsztynie. Raporty policyjne wskazują, że jeden z napastników groził pracownikowi sklepu przedmiotem, który miał silne podobieństwo do broni.
Pod wpływem strachu pracownik sklepu przekazał sprawcom pieniądze z kasjera. Po przejęciu gotówki, bandyci szybko opuścili miejsce zdarzenia i od tego czasu są na wolności.
Podczas postępowania śledczego funkcjonariusze przeprowadzili serię przesłuchań świadków i zabezpieczyli dowody filmowe z systemu monitoringu. Równocześnie proszą o pomoc w identyfikacji sprawców, zwracając się do lokalnej społeczności Olsztyna.
Dotychczasowe śledztwo pozwoliło na zakwalifikowanie tego incydentu jako rozboju z użyciem broni lub innego niebezpiecznego narzędzia. Zgodnie z prawem polskim, za to przestępstwo grozi od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.