Przebudowa niebezpiecznego skrzyżowania w Olsztynie: ruch wahadłowy, kierowcy uwięzieni w korkach?

Trwają prace związane z realizacją ważnej inwestycji drogowej w mieście Olsztyn. W miejscu, gdzie dotychczas znajdowało się skrzyżowanie ulic Zientary-Malewskiej i Poprzecznej na Zatorzu, powstaje rondo. Ten fragment miasta jest powszechnie uważany za niebezpieczny ze względu na ograniczoną widoczność oraz swoją specyficzną geometrię. Statystyki pokazują, że rocznie dochodzi tam do około 40 incydentów drogowych.

Mieszkańcy Olsztyna od dawna oczekiwali na tę inwestycję. Umowa z firmą odpowiedzialną za przeprowadzenie prac została podpisana na początku lutego. W jej ramach, zaplanowano nie tylko budowę samego ronda, ale również ścieżek rowerowych, nowego oświetlenia i chodników. Całkowita wartość projektu wynosi ponad 13 milionów złotych, a ponad połowę tej kwoty, czyli ponad 6,5 miliona złotych, stanowi dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg uzyskane przez lokalne władze w 2023 roku.

Mieszkający w okolicy ulic Poprzecznej i Zientary-Malewskiej mieszkańcy, a zwłaszcza ci kierujący się do Nikielkowa i Łęgajn, mogą spodziewać się utrudnień w ruchu. Także kierowcy ciężarówek do 15 ton, które regularnie kursują na trasie do Track i Indykpolu, muszą znaleźć alternatywne drogi. W związku z pracami budowlanymi, wykonawca wprowadza bowiem okresowe zmiany w organizacji ruchu, które najczęściej wiążą się z ruchem wahadłowym regulowanym przez sygnalizatory.

Całość planowanych robót ma potrwać 14 miesięcy. Po ich zakończeniu, olsztynianie będą mogli korzystać z nowo wybudowanej i przebudowanej drogi o łącznej długości 646 metrów. Droga dojazdowa do nowych bloków OTBS będzie miała 386 metrów, ulica Zientary-Malewskiej zostanie przebudowana na odcinku 210 metrów, a ulica Poprzeczna – na odcinku 50 metrów.