Wzrost cen za pokoje w akademiku na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie nie zniechęcił studentów, a wręcz przeciwnie. Wolne miejsca i pokoje rozeszły się niczym ciepłe bułeczki – choć do nowego roku akademickiego pozostało jeszcze trochę czasu, to już teraz zarezerwowane zostały wszystkie miejsca, których łącznie jest 2062. Już w zeszłym roku zainteresowanie kampusem uniwersytetu było ogromne, jednak teraz przeszło wszelkie oczekiwania.
Wzrost cen.
Wzrost cen na rynku nieruchomości, również w przypadku wynajmu mieszkań zaobserwować można na terenie całego kraju. Nie inaczej jest także w samym Olsztynie, nie dziwi więc, że studenci tak chętnie wybierają się do uniwersyteckiego kampusu. Również jednak i w tym przypadku doszło do wzrostu cen za miejsca noclegowe w akademiku, nie zniechęciło to jednak studentów, którzy wciąż wychodzą na tym korzystniej, niż gdyby mieli samodzielnie wynajmować pokój lub mieszkanie od osoby prywatnej.
Podobna sytuacja w akademikach w innych miastach.
Brak miejsc w uniwersyteckich akademikach to nie tylko domena Olsztyna – podobnie sytuacja wygląda w innych miastach Polski. Na Politechnice Rzeszowskiej również zabrakło wolnych miejsc w przynależącym do uniwersytetu akademiku. Dzieje się tak pomimo ogólnych podwyżek cen – w przypadki Olsztyna ceny za wynajem wzrosły średnio o 10%, a koszt wynajęcia najtańszego pokoju to wydatek rzędu 420 złotych za jeden miesiąc. Ceny te i tak są jednymi z niższych w całych kraju.