Lasom Warmii i Mazur grozi nowy, inwazyjny gatunek zwierząt, który, jak się okazuje, jest wysoce niebezpieczny. Szop pracz został niedawno odkryty na poboczu drogi w pobliżu Olsztynka. Przedstawiciele służb leśnych wyrażają zaniepokojenie tym faktem, podkreślając, że ten gatunek stanowi poważne zagrożenie dla lokalnej flory i fauny, szczególnie dla rodzimej populacji żółwi błotnych.
Adam Pietrzak, pracownik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie, poinformował nas, że odnalezienie martwego szopa pracz potwierdza istotność problemu – ten inwazyjny gatunek dotarł już do naszej części kraju. Do tej pory jego obecność stwierdzano wyłącznie w zachodniej Polsce.
Marian Szymkiewicz, dyrektor Muzeum Przyrody w Olsztynie, przekazał nam swoje obawy na temat tego mało pozornego stworzenia, które pochodzi z Ameryki Północnej. Szop pracz stanowi duże zagrożenie nie tylko dla żółwi błotnych, ale również dla ptaków. Jego zręczność, umiejętność pływania oraz zdolność do wspinaczki po drzewach mogą stanowić śmiertelne zagrożenie dla wielu chronionych gatunków ptaków.
Szop pracz znajduje się na polskiej liście gatunków inwazyjnych. Jest również traktowany jako gatunek łowny, co oznacza, że nie obowiązuje go okres ochronny.